Na spotkanie z liderującą drużyną Czarnych nasz zespół wyszedł niezwykle zmotywowany. Widoczne to było od początku spotkania, gdzie przez pierwsze 10 minut Gryf nie pozwolił gościom wyjść nawet z własnej połowy. Owocem takiej gry była piękna bramka z dystansu Piotra Werry. Niestety brak skuteczności w wielu stwarzanych sytuacjach nie pozwolił powiększyć przewagi bramkowej. Stracona bramka przed przerwą to efekt prostej piłki zagranej do przodu i przegranej rywalizacji szybkościowej naszych obrońców z napastnikiem rywali. Po przerwie w dalszym ciągu próbowaliśmy operować piłką, rozgrywać swoje akcje piłkarsko. Niestety kolejne dwa proste zagrania „do przodu” w wykonaniu naszych rywali przyniosły im dwie bramki i bezpieczną przewagę do końca spotkania. Gryf próbował jeszcze zdobyć bramkę kontaktową, ale proste środki gości w postaci wybijania piłki na aut lub jak najdalej przed siebie nie pozwoliły rozwinąć skrzydeł naszym zawodnikom. Gryf poniósł porażkę, ale gra naprawdę mogła się podobać, co zaowocuje w późniejszym rozwoju całego zespołu.
PS. Co nie udało się tego dnia Młodzikom, dźwignął zespół Seniorów kilka godzin później, który grając ładnie w piłkę i przede wszystkim skutecznie „przejechał się” po zespole Czarnych Nakło aż 7:1.
