Runda jesienna w piłkarskiej B klasie dobiegła końca. Czas więc na małe podsumowanie dokonań drużyny seniorskiej Gryfu Sicienko.
Po poprzednim niezbyt udanym sezonie Zarząd Klubu wraz z trenerem postanowili znacząco wzmocnić kadrę. Do zespołu dołączyło kilku zawodników którzy w przeszłości występowali w Gryfie i posiadają bogate piłkarskie CV. Przed drużyną jasno określono cel – awans do A klasy. Okres przygotowawczy i letnie sparingi napawały optymizmem. Wszyscy czekali na start rozgrywek ligowych.
Gryf – Hutnik Tur 6:1
Od początku do końca spotkania mecz przebiegał pod dyktando Gryfu. Wiele ciekawych akcji zakończonych bramkami, choć czasami brakowało skuteczności. Nie obyło się bez błędu w obronie co wykorzystali ambitni zawodnicy z Tura zdobywając honorową bramkę. Udany początek piłkarskiej jesieni.
Sportis Łochowo – Gryf 3:3
Druga kolejka to pojedynek z rezerwami IV ligowego Sportisu Łochowo. W kadrze gospodarzy zagrało 7 zawodników z IV ligi. To było świetne piłkarskie widowisko zdecydowanie przewyższające poziom b -klasy. Świętna gra obu zespołów. Do 70 minuty wszystko przebiegało po myśli zawodników Gryfu, którzy prowadzili 2:0. W dodatku rywale grali w 10-ciu. Ostatnie 20 minut do dziś pozostaje zagadką. Gospodarze zdobyli 3 bramki i w 90 minucie prowadzili 3:2. Ostatni stały fragment gry i Gryf doprowadza do wyrównania. Po ostatnim gwizdku wielkie rozgoryczenie i uczucie zawodu, że w tak łatwy sposób zespół wypuścił prawie pewne trzy punkty, a w ostateczności szczęśliwie zdobył jeden.
Gryf – Victoria Kołaczkowo 7:0
Po remisie z ubiegłego tygodnia zawodnicy Gryfu jak najlepiej chcieli zrehabilitować się za postawę w Łochowie. Ofiarą gospodarzy była Victoria Kołaczkowo lub rezerwy Szubinianki. Gospodarze bez problemów odprawili gości z bagażem 7 goli i zainkasowali kolejne trzy punkty.
Zieloni Zalesie – Gryf 2:3
Od początku inicjatywa należała do Gryfu. Piłkarze stwarzali sytuacje lecz zawodziła skuteczność. Gospodarze szukali swoich szans po błędach zawodników Gryfu i do 30 minuty dwukrotnie wykorzystali takie błędy obejmując sensacyjne prowadzenie 2:0. Jeszcze przed przerwą Gryf zdobył bramkę kontaktową i do przerwy było 2:1 dla gospodarzy. Druga połowa to ciągłe ataki gości, które wreszcie przynoszą skutek i najpierw w 73 minucie Gryf doprowadza do remisu a w 90 strzela zwycięską bramkę. Wyszarpane zwycięstwo w Zalesiu.
Gryf – Iskra Zamość/Rynarzewo 9:0
Mecz bez historii. Totalna dominacja zespołu z Sicienka. Przy lepszej skuteczności wynik powinien być zdecydowanie wyższy.
Gryf – Zorza Ślesin 7:1
Kolejne pewne zwycięstwo na własnym stadionie. Jak zwykle zawodziła skuteczność. Gdyby była lepsza wynik mógł być zdecydowanie bardziej okazalszy. Kolejne trzy punkty dopisane do ligowego konta.
GLZS Sadki – Gryf 3:3
Najsłabsze spotkanie w wykonaniu zawodników Gryfu. Mimo iż najsłabsze, to Gryf prowadził już w tym spotkaniu 2:0. Ambitni gospodarze mimo przestrzelonego karnego jeszcze przed przerwą zdołali zdobyć bramkę na 2:1. Gryf mógł jeszcze przed przerwą powiększyć prowadzenie lecz zmarnował 100% sytuację. Po przerwie gospodarze wykorzystują błędy Gryfu i wychodzą na prowadzenie 3:2. Zawodnicy z Sicienka dopiero w końcówce spotkania strzelają bramkę z karnego i dającą punkt z tak gorącego boiska w Sadkach.
Gryf – Czarni Nakło 1:0
Wynik może wskazywać , że był to bardzo wyrównany pojedynek, lecz tak naprawdę to był pojedynek Gryf kontra bramkarz Czarnych. Fantastyczne spotkania bramkarza gości. Tylko raz pozwolił siebie pokonać, a bronił niemożliwe do obronienia piłki nawet z 3 metrów. Ostatecznie Gryf po słabym meczu w Sadkach podtrzymał dobrą passe na własnym stadionie i zdobył kolejne ważne 3 punkty.
Dąb Potulice – Gryf 2:4
Kolejny trudny rywal i kolejny mecz wyjazdowy. Gospodarze szybko obejmują prowadzenie i kontrolują wydarzenia na boisku prze większą część pierwszej połowy. Dopiero w ostatnich 10 minutach Gryf zaczął grać zdecydowanie lepiej co dało bramkę wyrównującą. W drugiej połowie gospodarze ewidentnie nie wytrzymali ciśnienia spotkania łapiąc szybko dwie czerwone kartki (w końcówce spotkania trzecią). Mimo gry w osłabieniu Dąb zdołał wyjść na prowadzenie 2:1 lecz zawodnicy Gryfu szybko odpowiedzieli bramką wyrównującą oraz dorzucili jeszcze dwie kontrolując wydarzenia na boisku do ostatniego gwizdka sędziego.
Gryf – Orzeł Przyłęki 7:1
Tak jak większość pojedynków na własnym boisko zwycięstwo nie było ani przez moment zagrożone jedyne pytanie jakie się nasuwało to rozmiary zwycięstwa. Tradycyjnie ze skutecznością nie było najlepiej i ostatecznie Gryf pokonał Orła z Przyłęk tylko 7:1.
Orzeł Kcynia – Gryf 2:3
Na deser piłkarskiej jesieni wyjazd do Kcyni na mecz z tamtejszym Orłem. Remis nikogo nie zadowalał. Od początku spotkania lepiej na boisku prezentują się gospodarze. Zawodnicy Gryf mieli spore kłopoty z grą w piłkę na niezwykle ciężkim boisku w Kcyni. Gospodarze otrzymują prezent od Gryfu i szybko wychodzą na prowadzenie. Dopiero po upływie 30 minut Gryf zamienia stały fragment na gola wyrównującego. Jeszcze przed przerwą gospodarze w tradycyjny dla siebie sposób zdobywają drugą bramkę i wychodzą na prowadzenie. Męskie słowa w szatni mocno podziałały na zawodników Gryfu. Druga połowa zdecydowanie lepsza w wykonaniu piłkarzy z Sicienka. Lepsza gra przynosi efekt w 70 minucie w postaci bramki wyrównującej. Decydujący cios Gryf zadaje w 85 minucie spotkania. Prowadzenia nie oddaje już do ostatniego gwizdka sędziego. Zwycięstwo staje się faktem, fotel lidera tabeli po rundzie jesiennej również. Plan na rundę zostaje wykonany.
Zawodnicy Gryfu wykonali nakreślony cel na rundę jesienną. Po 11 kolejkach prowadzą w ligowej tabeli z 2 punktami przewagi nad drugim w tabelami rezerwami Sportisu Łochowo i 5 punktami przewagi nad Orłem Kcynia. Do końca listopada zawodnicy spotykają się raz w tygodniu. Potem nastąpi przerwa, a przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną się od początku lutego. Przed zespołem pozostało 11 kroków do upragnionego awansu!!!
Kilka słów podsumowania rundy okiem trenera zespołu Cypriana Domerackiego:
Z pewnością podchodziliśmy do tej rundy jako faworyt rozgrywek i od początku musieliśmy mierzyć się z tą „presją”, co nigdy nie ułatwia poczynań na boisku. Jednakże patrząc z perspektywy całej rundy, pomimo tego, że zdarzały się słabsze momenty podczas spotkań nasza jakość i doświadczenie zespołu pozwalało na pozytywne ich rozstrzygnięcie. Kończymy jesień na fotelu lidera, ale nie zamierzamy się z tego powodu nadmiernie cieszyć, ponieważ przed nami długa zima oraz runda wiosenna, która rozstrzygnie finalny układ w tabeli. Patrząc na naszą kadrę oraz licząc na wzmocnienia nad którymi rozpoczęliśmy już działania, przygotowany okres przygotowawczy oraz harmonogram sparingów, dzięki czemu zwiększamy swój profesjonalizm oraz rozumiemy wagę bycia liderem – nie tylko na boisku. Ze spokojem i wielkim wyczekiwaniem nie możemy doczekać się rozpoczęcia rundy wiosennej w tym jej finału, który mam nadzieję da nam upragniony awans.
Trochę danych statystycznych:
Gryf w 11 kolejkach rundy jesiennej zdobył 29 punktów ( 9 zwycięstw , 2 remisy) stosunek bramkowy 53-15.
Na własnym stadionie 6 meczy i 6 zwycięstw bramki 37-3, mecze wyjazdowe 5 – 3 zwycięstwa, 2 remisy , bramki 16-12.
Najlepsi strzelcy zespołu:
Arkadiusz Woźniak – 17 bramek,
Paweł Perczyński – 7 bramek,
Maciej Lewicki – 4 bramki,
Jakub Częstochowski, Tomasz Zaborowski, Radosław Zakrzewski – po 3 bramki,
Damian Daroń, Dawid Kamiński, Bartosz Łobodziński, Paweł Szamlewski, Dominiki Urbański, Miłosz Miękczyński – po 2 bramki,
Michał Budziński, Arkadiusz Dąbrowski, Tomasz Szewczuk – po 1 bramce.
Samobójcza – 1 bramka
Najwięcej minut spędzonych na boisku:
Lewicki Maciej | 923 |
Domeracki Cyprian | 880 |
Perczyński Paweł | 870 |
Dąbrowski Arkadiusz | 735 |
Daroń Damian | 721 |
Budziński Michał | 695 |
Szamlewski Paweł | 626 |
Łobodziński Bartosz | 625 |
Woźniak Arkadiusz | 620 |
Barańczyk Grzegorz | 560 |
Zaborowski Tomasz | 546 |
Urbański Dominik | 541 |
Kamiński Dawid | 528 |
Kmieniak Mikołaj | 500 |
Zakrzewski Radosław | 464 |
Częstochowski Jakub | 429 |
Laba Kamil | 385 |
Szewczuk Tomasz | 115 |
Smetana Roman | 78 |
Miękczyński Miłosz | 45 |
Kapela Sebastian | 30 |
Janiszewski Jakub | 20 |
Lasota Łukasz Poła Patryk | 15 10 |
